środa, 4 grudnia 2013

13 Znaków świadczących o tym, że Twoja żona albo dziewczyna ma borderline (BPD) albo narcystyczne zaburzenie osobowości (NPD)

Hejka, Dzisiejszy wpis opowiadał będzie o znakach świadczących o tym, że Twoja wybranka najprawdopodobniej cierpi na zaburzenia osobowości typu B (ang. Cluster B Personality Disorders). Ja sam nie jestem psychiatrą, ani psychologiem, dlatego ten wpis jest głównie tłumaczeniem artykułu doktora psychologii Tary J. Palmatier. Zdaje sobie sprawę, że nie każdy Polak operuje językiem angielskim w stopniu wystarczającym na zrozumienie przywołanego artykułu dlatego postanowiłem go przetłumaczyć. Myślę, że temat jest bardzo istotny szczególnie dla osób, które trwają w relacjach z takimi osobami. Warto zawczasu zrozumieć z czym mamy do czynienia i podjąć świadomą decyzję na temat swojej własnej przyszłości.

Ale moja dziewczyna / żona nie ma zaburzeń osobowości. Ona jest po prostu emocjonalna. Może tak, może nie. Osobowość chwiejna emocjonalnie typu borderline (pograniczne zaburzenie osobowościosobowość borderlineBPD) nie jest tak powszechnie znana jak inne diagnozy psychiatryczne, ale jest bardzo poważnym problemem, który wywiera wpływ na wiele osób i ludzi, którzy cały czas trwają w relacjach z chorymi albo próbują się z nich wydostać.

O co chodzi?
Narcystyczne zaburzenie osobowości (osobowość narcystyczna, NPD) to bliski kuzyn borderline. Pomiędzy NPD, a BPD istnieje kilka podobieństw. Większość osób myśli, że osobowość narcystyczna oznacza, że osoba jest zarozumiała i próżna, ale tak naprawdę to zdecydowanie nie wszystko.

Faceci są zazwyczaj oskarżani o bycie nieczułymi. Rzadko kiedy mówimy o kobietach niszczących emocjonalnie mężczyzn, których jak twierdzą kochają. 

Ostrzeżenie: Wdawanie się z relacje z napastliwą (ang. abusive - brak dokładnego polskiego tłumaczenia) osobą chorą na borderline (BPD) albo narcystyczne zaburzenie osobowości (NPD) może być szkodliwe dla Twojego zdrowia psychicznego.

Poniżej przedstawiam  kilka symptomów/cech charakterystycznych, które świadczą o toksycznej relacji (ang. abusive) i nieważne czy toksyczna/atakująca osoba ma zaburzenie osobowości czy nie.

1 ) Cenzurujesz swoje myśli i uczucia.  Edytujesz to co czujesz ponieważ boisz się jej reakcji. Czasem przełykasz złość, gniew i uczucie zranienia tylko dlatego, że łatwiej jest to zrobić niż wplątywać się w kolejną kłótnie lub focha. Tak naprawdę mogłeś tłumić swoje emocje tak długo, że sam już nie wiesz co myślisz lub czujesz.

2 ) Wszystko jest Twoją winą. Jesteś obwiniany o wszystko, co idzie nie tak w relacji nawet jeśli nie ma to żadnego potwierdzenia w rzeczywistości.

3 ) Nieustanna krytyka. Twoja wybranka krytykuje prawie wszystko, co robisz i nic nie jest nigdy wystarczająco dobre. Nie ważne jak mocno próbujesz, to nie wystarczy, a ona nigdy nie będzie zadowolona.

4 ) Chimera kontroli. Twoja wybranka angażuje się w manipulacyjne zachowania, kłamstwa tylko po to,  żeby Cię kontrolować.

5 ) Doktor Jekyl i Panna Hyde.  W jednej chwili jest czuła i kochająca; w następnej sytuacja odwraca się o 180 stopni. Wtedy staje się tak zjadliwa, że zastanawiasz się czy dalej jest tą samą osobą. Kiedy pierwszy raz tak się dzieje, ignorujesz to i traktujesz jako pojedynczy wybryk. Niestety za jakiś czas później przekonujesz się ze Tworzy się z tego regularny wzór zachowań, który uruchamia w Tobie uczucia depresji, strachu, bezradności i desperacji.

6 ) Twoje uczucia się nie liczą. Jeżeli jesteś wystarczająco odważny, aby opowiedzieć jej o swoich potrzebach i uczuciach to w odpowiedzi zostajesz ignorowany, wyśmiany lub też to co mówisz zostaje zminimalizowane i przedstawione jako nieistotne. Zostajesz przedstawiony jako zbyt wymagający, jako osoba, z którą jest coś nie tak i koniec końców powinieneś zapisać się na terapie, bo najprawdopodobniej jesteś nienormalny. Zostajesz pozbawiony prawa do własnych uczuć.

7 ) Zaczynasz się zastanawiać czy jesteś normalny. Zaczynasz się zastanawiać czy nie jesteś stuknięty ponieważ ona cały czas neguje Twój punkt widzenia i twierdzi, że nie mówi i nie robi rzeczy, które ty jej przypisujesz. Jeżeli zwierzysz się komuś przyjacielowi albo komuś z rodziny to nie uwierzą Ci ponieważ ona zachowuje się całkiem inaczej, gdy nie jesteście sami.

8 ) Co powiedziałaś? "Przecież nie powiedziałam tego, co ty gadasz. Nie zrobiłam tego." Oczywiście, że zrobiłaś i powiedziałaś. Tak właściwie zrobiłaś to w Twojej wysoce zniekształconej wersji rzeczywistości. Dodatkowo jej oskarżenia względem Ciebie rozciągają się od domniemanej zdrady do bycia okrutnym człowiekiem, który nie ofiarowuje jej żadnego wsparcia (nawet wtedy, kiedy Ty za wszystko płacisz). Oskarża Cię o hamowanie jej rozwoju i wstrzymywanie jej kariery. Wszystkie te oskarżenia zazwyczaj nie mają żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości  dlatego czujesz się niezrozumiany i przyjmujesz postawę defensywną.

9 ) Izolujesz się od przyjaciół i rodziny. Dystansujesz się od swojej rodziny i kolegów z powodu jej zachowania, fochów i niestabilności. Robisz wymówki dla jej zachowania i oznajmiasz je innym tylko po to, żeby przekonać samego siebie, że to normalne.

10 ) Pole minowe. Chodzisz po polu minowym jeden fałszywy krok i Twoja partnerka wybucha i pojawia się kolejna awantura. Czasami ludzie odwołują się do tego jako "chodzeniu po skorupkach jajka", ale miny wydają mi się być bardziej malowniczym odpowiednikiem.

11 ) Co się wzniosło musi zlecieć na dół. Jednego dnia Twoja wybranka stawia Cię na piedestale tylko po to, żeby za chwilę Cię z niego strącić. Jednego dnia jesteś dla niej najlepszą osobą pod słońcem, a już za kilka chwil zamieniasz się w reinkarnacje diabła.

12 ) Podwójne standardy. Osoby z zaburzeniami BPD i NPD tworzą reguły. One je ustanawiają, one je łamią i zmieniają zasady według własnego uznania, kiedy tylko im się to podoba albo jest na rękę. Nieraz myślisz sobie, że właśnie zrozumiałeś, czego ona chce i chcesz jej to dać, ale nagle okazuje się, że ona chce i żąda już czegoś innego. To stawia Cię w sytuacji, której nie możesz wygrać. Czujesz się bezradny i zamknięty w pułapce.

13 ) Nienawidzę Cię, ale nie odchodź. "Jesteś okropny. Jesteś chujem. Nikt nigdy mnie tak nie potraktował. Nienawidzę cię, ale nie odchodź".  Kiedy wreszcie dochodzisz do momentu, w którym nie możesz znieść już nic więcej wtedy zaczyna się płacz, negocjacje i groźby.  Ona mówi Ci, że naprawdę Cię kocha i nie może bez Ciebie żyć. Obiecuje Ci, że się zmieni i,  że będzie lepiej, ale nic się nigdy nie zmienia i nigdy nie jest lepiej.   

Kiedy to nie działa obwinia Ciebie, wszystko i wszystkich nigdy nie biorąc odpowiedzialności za własne czyny i zachowania. Może Ci nawet grozić, że nigdy nie zobaczysz swoich dzieci albo, że przedstawi Cię znajomym i rodzinie jako podstępną kreaturę.

PS. Jeżeli myślisz, że dobrym pomysłem jest podesłanie tego artykułu Twojej wybrance to się mylisz. Osoby z zaburzeniami osobowości grupy B (ang. cluster B) prędzej stwierdzą, że to Ty jesteś chory i wrócisz do punktu wyjścia.

5 komentarzy:

  1. Nic dodać, nic ująć. Polecam także artykuł http://dzieci.pl/gid,15676688,img,15676723,kat,1024231,title,Matka-z-pogranicza-osobowosci,galeria.html?smgputicaid=611f22

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzizasssssssssssss wszystkie te punktu są mi takie bliskie,tak dostawałem przez 3 lata...Dziękuję Bogu,sobie i bliskim mi osobą które zwracały mi uwagę że coś ze mną nie tak,nie jestem sobą...ciaglę myślałem ze jestem do dupy,a poczucie winy winda w dół,nie wspomnę poczucia wartośći zero

    OdpowiedzUsuń
  4. Zastanawiam się, czy znane sa przypadki, żeby dwoje bordreline sprzęgło sie razem w jednym zwiazku. Dlaczego sie zastanawiam? bo moje conajmniej 2 pierwsze zwiazki wyglądaly tak, że to ja zachowywałam sie w sposób chory, agresywny, kontrolujący i chamski. Niezaspokojony głód miłości i lęk przed odrzuceniem nadawały moim zachowaniom charakter toksyczny.Odbylam terapie, trening asertywności, fajne warsztaty komunikacji i... wydawać by się mogło, że sie poprawiłam, że cos sie we mnie zmieniło, szerzej widziałam siebie i innych.
    Pech chcial, że od czterech lat jestem żoną bordrea, chyba jeden z cięższych kalibrow tego rodzaju.Wydawało mi się, że sobie poradzę, że mam wiedzę i że go kocham dośc mocno aby przetrwać najgorsze.Początki super, miłość, seks odjazd.Ale ostatnie pół roku to koszmar. Najgorsze jest wrogie do mnie nastawienie, zniekształcanie faktow, nie ma juz rozmów, są awantury, groźby, Podstawowym uczuciem jest wściekłość.Regularne furie w środku nocy i straszenie samobójstwem.na zmianę z lekceważeniem , To dostaję od swego pana meża. Wraz z pretensjami, niezadowoleniem i obwinianiem, że jestem złą kobietą, która zrujnowała mu życie.Dzieki temu, że sama jestem trochę zaburzona i potrafię się odwrażliwić, wybucham śmiechem albo idę spac i śpę. Ale to przecież jest jakieś dziwne, no nie? Notoryczna walka, ktora zmierza do oblędu. Jak to skończyć?

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie masz wielkiej alternatywy.........chcesz żyć normalnie musisz odejść. Osobiście czekałam 19 lat i uważam, że zmarnowałam ten okres. Osoby z borderline nie zmienisz chociaż będziesz chodziła na rzęsach :) Przeszłam przez piekło, dziś z perspektywy 3 lat bez niego widzę tan film w którym grałam i sama nie mogę w to uwierzyć. Życie z borderem to koszmar nigdy nie wiesz co nastapi za chwile. Jedynym wyjściem jest odejście....................nie ma innej drogi. Chcesz żyć odejdź. Nie wierz w żadne obietnice, strasznie samobójstwem, szantaże. On się nigdy nie zmieni..............niestety, szkoda czasu.

    OdpowiedzUsuń

Zanim skomentujesz przeczytaj (szczególnie jeżeli jesteś osobą zaburzoną; jeżeli Twój komentarz nie pojawił się na blogu to odpowiedź na pytanie 'dlaczego?' najczęściej kryje się w poniższym artykule): http://koniectoksycznych.blogspot.com/2014/02/komentarze-z-drugiej-strony-od-bpdnpd.html